Sfora
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- The Pack
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Akabra
- Data wydania:
- 2024-04-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-29
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Lecz porzucony potrafi zmienić się w najzacieklejszego wroga. Sfora Davida Fishera – powieść wpisująca się w popularny w latach 70. nurt horrorów o zemście natury – dowodzi tego w sposób bezdyskusyjny!
Rodzina Hardmanów udaje się w zimowe odwiedziny do dziadków zamieszkałych na odciętej od świata Wyspie Burrowsa. Wkrótce przyjdzie im walczyć o życie: letnicy, którzy opuścili wyspę z końcem sezonu urlopowego, pozostawili tu na pastwę losu swoje psy. Wola przetrwania surowej zimy skłania domowe zwierzęta do zorganizowania się w drapieżną sforę. Stado głodnych i rozwścieczonych bestii staje się utrapieniem mieszkańców, a burza śnieżna odcina wyspę od kontaktu ze stałym lądem. Zaczyna się prawdziwy horror!
Wydana na początku roku 1977, Sfora szybko doczekała się filmowej wersji. Ekranizacja w reżyserii Roberta Clouse’a (Wejście smoka) miała premierę zaledwie jedenaście miesięcy po książce. Wśród koneserów do dziś uchodzi za wzorcowego reprezentanta podgatunku animal attack w kinie, nie ustępując literackiemu pierwowzorowi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 19
- 3
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Oczy, które zdawały się patrzeć wprost na niego. Jego serce zaczęło bić szybciej, a on wytężył wzrok, by zobaczyć co takiego wyłoniło się z lasu, lecz nocne cienie mu to uniemożliwiły. […] Oczy zaczęły się poruszać. Zbliżały się w stronę domu.”
„Jednak było coś dziwnego w tej sforze. Sposób, w jaki wielki pies na podwórku zdawał się wydawać im rozkazy. Sposób, w jaki maszerowały […] Psy zdawały się mieć jakiś cel.
„A te zwierzęta na podwórku, te aberracje, czym one były? Widząc je […] nie mógł uwierzyć że to, na co patrzy, jest prawdą. Wydawały się takie spokojne.”
Literatura grozy to gatunek, który na każdym kroku przypomina mi klasyczne stwierdzenie "spodziewaj się nieoczekiwanego". Poprzez horror wszelkie tematy, rekwizyty i elementy natury, nabierają zupełnie nieznanego makabrycznego blasku i nagle okazuje się, że groza może płynąć z zupełnie nieoczekiwanych źródeł. Wydawać by się mogło, że strach przez naszymi czworonożnymi przyjaciółmi przeminął razem z naszymi przodkami, lecz okazuje się, że przetrwał w ludzkiej pamięci, i co jakiś czas daje upust poprzez wyobraźnię kolejnych autorów.
W swoim dzisiejszym tekście chciałbym wrócić do jednego z najbardziej urokliwych podgatunków grozy, jakim jest „animal horror”, i opowiedzieć Wam kilka słów odnośnie najnowszej publikacji wydawnictwa Akabra. Pasjonaci z oficyny, o których mogliście słyszeć przy okazji inauguracyjnego „Ducha” autorstwa Thomasa Page'a, sukcesywnie kontynuują swoją misję przybliżania niewydanych dotąd publikacji z złotej ery amerykańskiego horroru, oddając w nasze ręce „Sforę” Davida Fishera.
Prezentowana powieść to wzorowy przedstawiciel popularnej w latach 70. grozy traktującej o zemście natury i jednocześnie rozrywka, która znajdzie uznanie nie tylko wśród fanów zwierzęcej masakry. Motorem napędowym powieści jest tytułowa sfora różnej maści psów, lecz tak jak w przypadku wybranych dzieł z tego okresu, zwierzęcy aspekt nie stanowi jedynej wartości prezentowanej powieści.
David oddając w nasze ręce swoistą armię czworonogów, zadbał o to, by kolejne sceny nie były powtarzającą się krwawą kalką, lecz prawdziwą walką o przetrwanie, która trwale odbije się na psychikach czytelników. Obserwując zmagania z rozwścieczonymi siłami natury, znajdziemy elementy, które bawiły nas u Guy'a N. Smitha czy Shauna Hutsona, lecz wydaje mi się, że stanowią jedynie tło dla całkiem realistycznej i dynamicznej historii. Być może narażę się zatwardziałym fanom Stephena Kinga, jednak patrząc i porównując wydania „Sfory” (1977) i „Cujo” (1981) pozwolę sobie na stwierdzenie, że nasz Król grozy wzorował się na opowieści Davida.
Dynamika i głębia prezentowanej powieści, to dwa solidne argumenty za jej jakością jednak jest jeszcze jeden element, który zasługuje na szczególne wyróżnienie. W swojej powieści Fisher postanowił osadzić swoją akcję na małej i niedostępnej wyspie Burrowsa, czym zdecydowanie zaskarbił sobie moje serce. Świadomość, że zagrożenie puka do drzwi, a ewentualna pomoc może nie nadejść, skutecznie wbijała mnie w fotel i sprawiała, że przyjemność z lektury była jeszcze większa.
Złośliwi czytelnicy stwierdzą, że decyzje bohaterów mogą być nieracjonalne, by nie powiedzieć głupie, jednak uważam, że w sytuacjach wielkiego zagrożenia, pewne nielogiczne zachowania to zupełnie ludzka rzecz. Kiedy za ścianą stoi krwiożercza sfora, nie masz czasu, by na spokojnie posiedzieć i przemyśleć swoją sytuację.
Podsumowując, uważam że pomimo pewnych ram zwierzęcego horroru, „Sfora” jest pozycją, która śmiało może trafić w gusta czytelników lubujących się w innych podgatunkach. Będąc świeżo po lekturze, nie dziwie się, że powieść doczekała się szybkiej adaptacji, bo zaprezentowana dziś historia jest po prostu przyciągająca.
„Oczy, które zdawały się patrzeć wprost na niego. Jego serce zaczęło bić szybciej, a on wytężył wzrok, by zobaczyć co takiego wyłoniło się z lasu, lecz nocne cienie mu to uniemożliwiły. […] Oczy zaczęły się poruszać. Zbliżały się w stronę domu.”
więcej Pokaż mimo to„Jednak było coś dziwnego w tej sforze. Sposób, w jaki wielki pies na podwórku zdawał się wydawać im rozkazy. Sposób, w jaki...